O co walczymy?

28 grudnia 2018 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku wydała decyzję środowiskową na przebieg ostatniego odcinka WOW przez naszą dzielnicę.

Z pełną premedytacją wybrano wariant gorszy środowiskowo, tańszy, biegnący obok większej liczby zabudowań, niezgodny z planami miasta i stanowiskiem samorządu , budzący ogromny społeczny sprzeciw – NASYP PRZEZ CENTRUM DZIELNICY!

GDDKiA państwowy inwestor w 2015 r. bezpodstawnie, kierując się jedynie względami ekonomicznymi, bez konsultacji,  zmienił znany od 30 lat przebieg drogi i wskazał nowy, na który się nie zgadzamy.

Decyzje w tak ważnej sprawie nie mogą być uznaniowe i sprzeczne z wcześniejszymi ustaleniami. Inna była umowa między nami. Takie postępowanie narusza zasadę zaufania obywateli do państwa! Przez 30 lat miasto i ludzie podejmowali decyzje w oparciu o to stanowisko.  Żądamy wyboru znanego nam i akceptowanego przez nas przebiegu drogi –  to wariant wcześniej rekomendowany przez inwestora czerwony W2A z tunelem, który do realizacji wskazują również eksperci środowiskowi, raport samego inwestora, ma on akceptację samorządu wszystkich szczebli. Biegnie on dalej od zwartej zabudowy, jest bezpieczniejszy dla ludzi, ma najlepszą możliwą osłonę akustyczną w postaci tunelu.

Pomimo ogromnego sprzeciwu społecznego – złożenia przez nas ponad 9 000 sprzeciwów wobec wybranego wariantu na nasypie, 7 protestów ulicznych i 536 merytorycznych odwołań od decyzji nasz głos nadal nie jest uwzględniony. Udział społeczeństwa w procedurze, zagwarantowany prawem okazał się iluzoryczny. GDDKiA nas nie słyszy, RDOŚ nie analizuje zgłaszanych przez nas błędów i braków w dokumentacji. Wydana zostaje niechlujna, pisana pod dyktando inwestora decyzja środowiskowa. To kpina z samej idei wyboru wariantu, który mniej zniszczy środowisko, bo kryterium to który jest tańszy. Dzięki rygorowi natychmiastowej wykonalności GDDKiA nawet nie musi czekać na rozpatrzenie odwołań od decyzji  i już rozpoczęła inwestycję.

Dlaczego  protestujemy? Bo grozi nam zdemolowanie jednej z dzielnic Warszawy przez nasyp, który przejdzie przez jej centrum. S17 wprowadzi ponad 100 tys. aut na dobę, trasę Via baltica i Via Carpatia 6o m od zabudowań, bliżej szkół, przedszkoli, urzędów bez należytych zabezpieczeń dla ludzi. Powstanie drogi szybkiego ruchu zamknie tysiące mieszkańców pomiędzy autostradą a linią kolejową nr 2 Warszawa – Terespol z tak potężnymi przekroczeniami hałasu, że grozi to powstaniem obszaru ograniczonego użytkowania.  Ludzie nie mają  prawa do należytych zabezpieczeń , bo wniosek inwestora opiera się  na niedoszacowanym natężeniu ruchu. Nie uwzględnia też innych potężnych inwestycji w pobliżu –  planowanej rozbudowy linii kolejowej.

Pomimo wad procedury badania wpływu tej inwestycji na środowisko oraz ogromnego sprzeciwu wobec nasypu decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności.

Żądamy uchylenia rygoru, ponieważ oznacza on, że inwestor buduje chociaż decyzja może okazać się wadliwa! Zostało złożonych kilkaset odwołań od mieszkańców i od instytucji znajdujących się w centrum dzielnicy w pasie ponadnormatywnego oddziaływania drogi. Zdaniem naszych prawników ta decyzja jest nieważna, narusza kilkadziesiąt artykułów Ustawy środowiskowej i kodeksu postępowania administracyjnego. Budowane drogi mają być zgodnie z prawem i bezpieczne dla mieszkających w ich sąsiedztwie ludzi! A jeśli do wyboru są dwa warianty i jeden z nich zdecydowanie mniej im zagraża –  to ten powinien być wybrany do realizacji a nie wariant gorszy środowiskowo! Wschodnia Obwodnica Warszawy przez Wesołą tylko wariancie czerwonym z tunelem!